czwartek, 18 grudnia 2014

Ostatni piątek i sobotę pobawiłam się w kiermasz świąteczny. Muszę przyznać, że warto przeznaczyć trochę czasu, bo to całkiem miłe doświadczenie.

Moi kochani od 11.01.2015 roku będzie wystawa frywolitkowych rzeczy wykonanych przeze mnie. Wszystkich, którzy lubią zabawę z nitką serdecznie zapraszam.Galeria AD-HOC ul. Traktorzystów 14 Warszawa Ursus.Wystawa będzie czynna do końca stycznia.
A teraz kilka słów o moich nowych domownikach. Pojawili się całkiem niespodziewanie i zostali. Mówię tu o moich kotach. Miśku i Malutkiej. Koty to zadziwiające stworzenia. Po raz pierwszy stałam się właścicielką kotów, gdyż do tej pory posiadałam zawsze psy. Myślę, że polubić dzikiego kota to coś fantastycznego. Odwdzięczają się tuleniem, mruczeniem no i oczywiście psoceniem. Ostatnio stwierdziliśmy w domu, że koty pojawiły się po to, żeby był pretekst do zakupu nowej zastawy. Ubytki zaczynają być znaczne. Ale to nic, najważniejsze, że wniosły  do domu dużo radości i porządku. Warto od razu sprzątnąć, bo chwila nieuwagi i na porządkowanie poświęcamy mnóstwo czasu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz