piątek, 6 marca 2015


Ostatnio postanowiłam wypróbować swoich sił w koronce igłowej. Zajęło mi to dużo czasu, gdyż równocześnie robiłam inne rzeczy. Powiem Wam, że podziwiam osoby, które mają cierpliwość do robienia tą techniką. Zdecydowanie wolę frywolitkę. Jednak mogę pochwalić się - zrobiłam unikalną serwetkę, która jest cudowna i będzie zapewne jedyna w mojej kolekcji. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba i ocenicie ją wysoko - w końcu to moja pierwsza taka robótka!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz