I znów nie padało! Mój ogród zamienia się powoli w pustynię. Wszystko mi schnie a trawnik wygląda jakbym mieszkała w Californi. Ale cóż może tym razem prognozy się sprawdzą i popada choć troszkę!
Żeby było chłodniej to przedstawiam mój najnowszy komplet. Nazwałam go "Pani Zima" Wykonałam go ze srebrnych nici Madeira, japońskich koralików TOHO i pereł Gutermana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz